Posted on
28 November 2020
Nie ignoruj działań reklamowych w pandemii!
Moi drodzy,
Zauważyłam, że #restauratorzy podzielili się na kilka grup.
Są tacy, którzy #nie godzą się na odebranie ich lokalom pełnej funkcjonalności i głośno o tym mówią. Część z nich zabrała się za #intensywne działania reklamowe i próbuje przetrwać – umówmy się, jakkolwiek – ten zły czas dla tego biznesu. Są też tacy, którzy machnęli ręką i #czekają na.. no cóż – nie wiadomo na co. Na pomoc, która może zatrze straty, na ludzi, którzy może przyjdą, na pieniądze, które może wpadną (a może nie⁉️).
Prawda jest taka, że praktycznie nie ma biznesu, który nie #ucierpiałby na mini lockdownie – dotyczy to nawet tych, którzy sprawnie funkcjonowali w dostawach. Goście zamawiają #mniej posiłków obawiając się nie tylko o bezpieczeństwo, ale przede wszystkim o swoje finanse, stąd ilość klientów w większości sytuacji jest mniejsza.
Czy to zatem oznacza, że #opcja “siedzę i czekam” jest słuszna?
Absolutnie nie‼️
Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, czy #reklama w sieci jest słuszna, to teraz odpowiedź jest jednoznaczna – #intensywna (czyli widoczna dla jak najszerszej grupy docelowej) reklama to #jedyny sposób na przetrwanie ograniczeń w funkcjonowaniu restauracji‼️
Zdaję sobie sprawę, że dziś każdą złotówkę oglądacie 3 razy, nie mniej jednak na 100, czy 200 zł musicie dziś popatrzeć zupełnie inaczej. Jeśli je wydam, ile na niej zarobię. Nie traktujcie wydatku na reklamę, jako straty, a inwestycję. Chcę sprzedać ofertę cateringową? MUSZĘ JĄ WYPROMOWAĆ! Chcę podnieść sprzedaż z dostaw? MUSZĘ JE ZAKOMUNIKOWAĆ!
To nie pora na dywagacje nad tym, czy reklama jest potrzebna, a czas na skorzystanie z jej siły. Bez niej goście po prostu zaczną o Waszym istnieniu zapominać, a na to nie może sobie pozwolić nikt z Was ⬅️
Działajmy zatem i dziś jeden zysk z dostawy przeznaczcie na promocję Waszej oferty. Tak po prostu!
Jestem z Wami i trzymam kciuki, by wszystko szybko wróciło do normy 🍀
0