Ten wpis z pewnością nie będzie lubiany przez ogrom osób, ale czuję się zobowiązana, by powiedzieć Wam w końcu – do pracy! Kolokwialnie – do roboty! Zakasujemy rękawy i bierzemy się wszyscy za szybki powrót do normalności przy zachowaniu (czasem dziwnych, czasem niezrozumiałych, a nawet absurdalnych) zasad bezpieczeństwa.

To nie oznacza tylko, że wracacie dziś do restauracji i grzecznie sprzątacie wszystko, układając meble i całe wyposażenie dodatkowe według wytycznych. To również pora na maksymalny powrót do działań promocyjnych! I nie, nie chcę słyszeć absolutnie żadnej wymówki – ani finansowej, ani tej związanej z Waszymi emocjami.

Od tego, jak faktycznie podejdziecie do tematu promocji restauracji w okresie lockdown-u, zależy Wasze być, albo nie być! Jeśli uważacie, że możecie ten temat ignorować – zacznijcie liczyć pieniądze, których przez jakiś czas nie będziecie mieć tyle, co wcześniej – gdy lokal funkcjonował w pełni normalnie. Technicznie pomniejszona ilość gości w restauracji, obawy o bezpieczeństwo potencjalnych klientów, to wszystko spowoduje, że jeszcze spory czas nie zarobicie tyle, co byście chcieli. Co więcej – Wasza konkurencja będzie walczyć o każdego gościa podobnie. A jak? Poprzez mocną promocję m.in. w social mediach, na którą obecnie powinniście postawić!

Wiem, jak często mówicie, że to przecież nie takie ważne, dlatego oficjalnie mówię dziś: jesteście w błędzie! Dodatkowe działania promocyjne w postaci voucherów, gratisów dla tych, którzy zdecydują się Was odwiedzić w połączeniu z komunikacją w sieci da Wam szansę na wygraną w okresie wolnego powrotu do normalności.

Właśnie przygotowałam kilka planów komunikacji dla restauracji rozsianych po całej Polsce i cieszę się, że są tacy, którzy mówią – pomóż, bo masz pomysł jak to zrobić. Wierzę, że i Wy weźmiecie sobie do serca moje słowa i zabierzecie się do promocyjnych działań jak nigdy wcześniej! Działamy!