Recent News

Newsletter

Error: Contact form not found.

 
Home / Wszystkie  / Błędy restauratorów  / Coraz biedniej w Kuchennych Rewolucjach

Właśnie rozpoczął się 19-ty sezon Kuchennych Rewolucji – programu, którego celem jest pomoc restauratorom w ciężkich chwilach. Można ten program kochać, można nienawidzić – ilość odcinków i odwiedzonych restauracji przez Magdę Gessler świadczy o jego popularności, a tym samym zaznaczonej już pozycji na programów rozrywkowych na rynku.

Choć prawdziwa pomoc restauracji nie polega na rzucaniu garnkami, ani malowaniu krzeseł, zmiana wizerunku i kuchni to główny szablon, na którym opiera się ten program. Nie dyskutuje się o braku marketingu, o złym zarządzaniu restauracją (np. fakcie, iż według badań CBI 29% zamkniętych restauracji nie przewidziało niskich zysków i nie zabezpieczyło budżetu, który pozwoliłby im na dalsze prowadzenie działalności i wyjście w późniejszym czasie na prostą), na braku pojęcia właścicieli o funkcjonowaniu tego biznesu. Maluje się ściany, zmienia kuchnię często na bardziej przaśną i oczekuje cudu.


Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wielu właścicieli restauracji myśli, że dokładnie do tego sprowadza się praca audytora, a to błąd.
Poprawna rewolucja restauracji, to coś więcej niż zmiana karty dań i koloru ścian. To weryfikacja działań reklamowych, opinii w Internecie, u sąsiadów, oceny kosztów pracy i pracowników, poprawności przygotowania oferty do otoczenia, w którym się znajduje – zakasanie rękawów i ciężka analiza zanim uzna się, że trzeba wymienić krzesła na inne, bo to nie one są najczęściej powodem do porażki restauracji. Wierzę, że świadomość restauratorów uda się z czasem zmienić i kiedy zdecydują się na naprawę problemów restauracji, nie będą oczekiwać show, a profesjonalizmu i konkretnych rozwiązań z dużo dłuższą listą niż “wygląd i rodzaj kuchni do poprawy”.

Fot. FB/KuchenneRewolucjeTVN

Fot. FB/KuchenneRewolucjeTVN

A propos wyglądu i 19-tego sezonu Kuchennych Rewolucji – przeraża mnie, że z jednej strony skupiają się na zmianie kuchni i wnętrza lokalu, a z drugiej z każdą kolejną serią da się mocno zauważyć, że zaczyna brakować albo wyobrażenia, albo pieniędzy (albo jednego i drugiego) na nową aranżację każdego lokalu. Począwszy od logotypów restauracji, poprzez wizualizację (kolor ścian, dodatki, plakaty, obrazy, nakrycie stołu), aż po formę wykończenia i dodatki – boli estetyka wykonania i razi taniość zarówno projektów, jak i pomysłów związanych ze zmianami.

Dziwne, bo to przecież jeden z najbardziej zyskownych programów TVN i szkodliwe, bo bezwzględność Magdy Gessler i umów nie pozwala restauratorom na dyskusję w tym zakresie. No ale skoro idzie się pod “taki” nóż, to widać trzeba być gotowym na wszystkie opcje. Ja polecam zacząć od zwykłej kontroli profesjonalistów.

 

No Comments
Post a Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.