Rachunek “sumienia” restauratora – podsumowanie roku
Rok 2017 był dla polskiej gastronomii dobrym czasem. Goście odwiedzali restauracje częściej i otwierało się ich więcej niż w poprzednim roku. Były zamknięcia, niektóre spektakularne (gdy mowa o specyficznych lokalizacjach i dużych firmach), a niektóre zaskakująco szybkie – często goście zanim zorientowali się, że otworzyła się restauracja, już jej nie było. Mimo to rok 2017 to czas warty docenienia przez restauratorów przede wszystkim pod względem zwiększenia zainteresowania odwiedzaniem restauracji i chętniejszym jadaniem poza domem.
Warto docenić również mnóstwo wydarzeń związanych z promocją dobrej gastronomii – konkursy kulinarne, targi tematyczne, kursy dla managerów i restauratorów. Sami, jako firma wspierająca Was od dobrych paru lat, cieszymy się, że przeprowadziliśmy mnóstwo szkoleń, podczas których mogliśmy pomóc Wam w poprawnym prowadzeniu restauracji.
Koniec roku to z pewnością pora podsumowań. Dlatego każdy z Was – restauratorów – powinien zrobić poważny rachunek “sumienia”. Co to oznacza? Należy rzetelnie odpowiedzieć sobie na poniższe pytania, które pokażą, jakie było Wasze zaangażowanie w rozwój lokalu.
A więc czy:
– przeprowadziłeś w tym roku co najmniej 2 szkolenia swojej załogi,
– doceniłeś pracę swojej załogi (w jaki sposób?),
– wyróżniłeś swojego szefa kuchni, który wykazał się kreatywnością,
– odświeżyłeś menu (sezonowo, terminowo),
– zmieniłeś kartę dań (nowy projekt, nowy wygląd),
– wprowadziłeś nowe elementy wystroju (adekwatne do obowiązujących trendów),
– odwiedziłeś kilkanaście/kilkadziesiąt lokali, które powinny Cię inspirować nie traktując ich jako swojej konkurencji,
– wprowadziłeś rozwiązania dotyczące załogi, menu, dań, wnętrza, które zauważyli i pozytywnie skomentowali goście,
– zapoznałeś się z opiniami o swoimi lokalu,
– zareagowałeś (wprowadzając odpowiednie zmiany) na negatywne opinie,
– podziękowałeś i doceniłeś te dobre,
– sprawdziłeś stan sprzedażowy w ostatnim kwartale i wyciągnąłeś wnioski,
– zadbałeś o food cost oraz o odpowiedni dobór dań łączący Twój zysk z zadowoleniem gościa,
– zweryfikowałeś stan kampanii reklamowych Twojego lokalu,
– zaplanowałeś budżet na kolejną promocję na początek nowego roku,
– doceniłeś osobę odpowiedzialną za pilnowanie kalendarza i aktualizację social mediów oraz strony www i informacji w Internecie o restauracji,
– odświeżyłeś informację o swojej restauracji w sieci,
– zachwyciłeś jakimś daniem swoich gości,
– przygotowałeś dla nich niespodziankę, która przełożyła się na ich zadowolenie i chęć powrotu do Twojego lokalu,
– wyciągnąłeś wnioski ze szkoleń, w których brałeś udział,
– zweryfikowałeś rzetelnie swoje działania przez ostatnie 12 miesięcy,
– nie byłeś gościem w lokalu, ale regularnym, stale czuwającym pracownikiem,
– nie traktowałeś restauracji, jako miejsca, w którym liczy się tylko zyski, a nie dba o zadowolenie gości,
– przemyślałeś i wdrożyłeś działania mające na celu pojawienie się nowych gości,
– dotarłeś do nich i masz plan na kolejny rok, by zawalczyć o kolejnych,
– możesz śmiało powiedzieć: zrobiłem wszystko, by moi goście chcieli do mnie wracać!
Wierzę, że jest grupa restauratorów, która szczerze może odpowiedzieć na te pytania: TAK!
I właśnie takich miejsc życzę sobie oraz wszystkim gościom szukającym dobrych restauracji w całej Polsce.
EdSverige
Świetny blog!