Nie masz pomysłu na skuteczną promocję lokalu? Skorzystaj z pomocy!
Czy wsparcie z zakresu budowania marki lokalu i poprawnej jego promocji musi być drogie? Czy tego typu działania muszą być skomplikowane i wymagać zaangażowania wielu czynników? Zdecydowanie nie! Wierzcie mi, że najtrudniej jest uznać “potrzebuję w tej sprawie pomocy” i napisać do specjalistów.
Dziś współpraca z dobrą agencją nie musi nieść za sobą ani dużych nakładów finansowych, ani wymagać umów na długi okres. To okres, kiedy macie szansę powiedzieć – chcę listę pomysłów na najbliższy miesiąc, co możecie mi zaproponować?
Przyznaję, tego typu działania, które tworzę, to dla mnie ogromna przyjemność, bo wiem, że pracuję na “żywym” organizmie, a więc mam szansę wykorzystania uśpionego potencjału zarówno miejsca, jak i załogi. Wielokrotnie zauważam rzeczy, które można wykorzystać, a których nie widzą właściciele, czy managerowie. To dobra wiadomość, bo nie wszystko trzeba opierać o gigantyczną rewolucję, wręcz przeciwnie – spojrzenie doświadczonej osoby z zewnątrz potrafi pokazać, jak wiele dobrych rzeczy można zrobić, by wypromować lokal niejednokrotnie własnymi siłami.
Podczas szkoleń, gdy poruszam w ogóle temat budowania marki lokalu, uczę słuchaczy, że nie trzeba być dużą siecią lokali, by myśleć w ten sposób. Nawet najmniejszy lokal jest pewnego rodzaju marką na swoim “podwórku” – wśród okolicznych mieszkańców, pracowników biur, czy turystów, dlatego ma dwie opcje: albo zacznie działać, albo uzna, że wszystko w tym zakresie zrobi się samo. Wierzcie mi, nie zrobi, bo tuż obok każdej, nawet najmniejszej restauracji jest konkurencja, która odpowiada sobie na to samo pytanie.
Zachęcam Was zatem do działań – najpierw od spokojnej analizy, czy wykorzystałem/am wszystko, co mogłam zrobić, czy mogę dodać coś więcej. Jeśli nie widzicie już potencjału w swoich progach, zwróćcie się do kogoś, kto otworzy Wam oczy i pomoże zacząć działać.
Pozostaję do Waszej dyspozycji.