Jeszcze co najmniej dwa tygodnie niepewności – jak wykorzystać ten czas?
Oto 10 przykazań powrotu do rzeczywistości, czyli normalnego funkcjonowania restauracji!
Przed nami co najmniej dwa tygodnie przestoju w normalnym i stuprocentowym funkcjonowaniu większości restauracji. Nawet te, które dotychczas dobrze prosperowały opierając swoją działalność na dostawach, wiedzą, że okres poświąteczny zwykle oznacza spadek zamówień. Związane jest to chociażby z tak banalnym tematem, jak przejedzenie świąteczne, a do tego obecnie dokłada się fakt, że uziemieni w naszych domach, gotujemy częściej – chociażby z nudów.
Nie jest to jednak pora, by uznać, że właściciel biznesu restauracyjnego może sobie zrobić wolne. Umówmy się – czas nerwów i pierwszego ataku paniki powinien być już za wami – teraz pora na podwinięcie rękawów i przemyślenie: co dalej? Od czego zacząć? Oto moja propozycja:
1. Dziś przeanalizuj pierwszy dzień powrotu do pracy, gdy zostanie na to wyrażona odgórna zgoda przez władze: jak poinformujesz godzinę i formę spotkania współpracowników, jak zaplanujesz powrót do kuchni, na salę, jak ustalisz system pracy z każdym z członków załogi, zaopatrzenie, czy sprzątanie – zwróć uwagę, że nie było Was tam już dobrych kilka dni, prawda?
2. Jutrzejszy dzień poświęć na analizę ilości niezbędnych pracowników w lokalu: czy ma pozostać ta sama grupa, jak rozłożyć ich czas pracy, przy założeniu mniejszego obłożenia gośćmi na początku, bo raczej tak będzie.
3. Niech środa będzie czasem nad myśleniem o karcie dań – przecież za pasem wiosna, nowalijki, itd. Co zmienisz, co usuniesz, a co wprowadzisz do niego. Może dobrze jest obecnie skrócić menu, by obniżyć koszty oraz czas pracy kuchni i być gotowym na mniejsze wpływy redukując mądrze wydatki i uwzględniając pełną sezonowość produktów? Pamiętaj proszę, że każdy z nas ma dość makaronów i ryżu – choć to śmieszne, serio – będziemy chcieli zjeść w restauracji coś innego, gdy już zdecydujemy się do niej pójść.
4. Czwartek poświęć na analizę wnętrza i wyposażenia – nie chodzi tu tylko o jego odświeżenie, dopasowanie do mody, etc. Mam tu przede wszystkim na myśli tak trywialną, a jednocześnie niezbędną rzecz, jak rozsunięcie stolików ze względu na zachowanie bezpiecznej odległości między nimi. Pokaż, że Ty jesteś gotowy na to, by w pełni dbać o bezpieczeństwo swoich gości. Uwzględnij więcej jednorazowych przedmiotów w lokalu – nawet sztućców na jakiś czas. Wyposaż lokal w pojemniki do czyszczenia rąk. Skup się również na bezpieczeństwie załogi – porozmawiaj z nimi, czego potrzebują, by czuć się bezpiecznie w pracy.
5. Piątek niech będzie dniem planowania działań marketingowych. Tak – muszę Wam o tym powiedzieć i na to postawić. Albo teraz uderzycie z mocną strategią zachęcenia gości do powrotu w Wasze progi, albo zrobią to inni właściciele restauracji. Zaplanujcie wpisy w social mediach, zaktualizujcie swoje dane wszędzie – na stronie www, w przewodnikach kulinarnych, w usługach Google. I NIE, nie chcę słyszeć, że nie macie na to czasu – MACIE! Pierwszy raz macie czas właśnie na to w 100%. Przemyślcie jakie zdjęcia opublikujecie, jaką treść przedstawicie Waszym potencjalnym gościom. Zacznijcie mówić do nich tak, jakbyście sami chcieli siebie przekonać, że Wasze miejsce jest tym wyjątkowym, dla którego warto przełamać strach, którym obecnie żyjemy, a który z pewnością nie zniknie w pierwszym dniu uwolnienia nas od wszelkich zakazów.
6. Weekend (ten i następny!) poświęć na gotowanie dla rodziny – wróć do tego, co kochałeś najbardziej, przypomnij sobie, co kiedyś lubiłeś, a o czym już dawno zapomniałeś, skupiając się na technikaliach biznesu, a nie miłości do gotowania, bo przecież od tego zaczęła się Twoja przygoda z restauracją, prawda? Rozmawiaj z rodziną, pytaj, słuchaj, pozwól się również zainspirować ich sugestiami.
7. W przyszły poniedziałek weź do ręki notes i wszystko, o czym pomyślałeś przez ten tydzień zapisz. Niech pomysły, sugestie, uwagi chociażby Twoich najbliższych, będą dla Ciebie najważniejsze i niech zostaną w widocznej wersji, byś mógł do nich wrócić w każdej chwili.
8. We wtorek i środę otwórz komputer, tablet, telefon. Znajdź 10 restauracji z całego świata, które są na szczycie i zobacz, dlaczego tak jest. Znajdź 10 restauracji w Polsce, które są lubiane przez gości i ponownie przeanalizuj przyczynę. Znajdź 3 szefów kuchni, którzy są warci posłuchania i włącz programy z nimi. Znajdź kanał kulinarny w telewizji i oglądaj wybrane programy. Daj się zainspirować innym, bo masz przecież czas na to!
9. W czwartek przeanalizuj opinie o swoim lokalu i zobacz, co się działo, gdy Ty byłeś zajęty innymi sprawami. Zrób listę błędów wskazywanych przez gości w notesie. Do tego wrócisz.
10. W piątek zadzwoń do załogi – każdego po kolei i powiedz, jaki masz plan na powrót do pracy. Rozważ na początek krótsze godziny pracy i czas przed otwarciem na briefing z nimi. Zjedz z nimi śniadanie, gdy tylko będziesz miał taką możliwość! Pamiętaj o zachowaniu pełnych procedur bezpieczeństwa, gdy już się z nimi spotkasz! Do pracy!
Nie czekaj na jutro! Przed Tobą 1o przykazań powrotu do rzeczywistości. Nie szukaj wymówek, nie neguj, po prostu krok po kroku to realizuj. Nie czekaj na to, aż ktoś to zrobi za Ciebie, czy stanie się cud. Wszystko w Twoich rękach!!! Trzymam kciuki i chętnie pomogę!